W Turcji mówiąc o standardowym, trzypokojowym, mieszkaniu w domyśle ma się ok 120-140 metrów kwadratowych. Cena za ów metr kwadratowy to średnio 700€ (widok na Morze Śródziemne często jest już wliczony). Brzmi niewiarygodnie? A jednak to prawda. W momencie gdy ceny w Moskwie są pięciokrotnie wyższe niż w Berlinie, a za mieszkanie w Warszawie trzeba zapłacić więcej niż w Sztokholmie, Wiedniu czy Pradze, ceny nieruchomości w Turcji są bardzo atrakcyjne.
A jeśli miałeś okazję przekonać się według jakich standardów buduje się w Turcji od kilku lat, to wiesz, że to, co w Polsce nazywamy apartamentem tutaj jest zwykłym mieszkaniem. Powierzchnia, jakość użytych materiałów wykończeniowych, łazienki z jacuzzi i salon z widokiem na morze, to początek listy opisującej tutejsze mieszkania. Do tego wystarczy dodać, że mieszkańcy nowych kompleksów mają do dyspozycji kort tenisowy i basen pięknie wkomponowany w ogród, boisko do piłki nożnej i ręcznej, łaźnię turecką i saunę oraz siłownię.
Koszt korzystania ze wszystkich udogodnień, opłata za administrację budynku i utrzymanie części wspólnych oscyluje wokół 40-50 € miesięcznie.
Dlaczego inwestycja w nieruchomość położoną na Tureckiej Riwierze jest jedną z lepszych decyzji? Na to pytanie, ze zdziwieniem reagują Anglicy i Skandynawowie, a to dlatego, że na przestrzeni ostatnich kilku lat to właśnie oni są najczęstszymi nabywcami tutejszych nieruchomości. Do tej pory ponad 19 tysięcy Anglików, oraz kilka tysięcy Finów i Norwegów odebrało klucze do domów i mieszkań nad Morzem Śródziemnym.
Dlaczego tak wielu obcokrajowców zdecydowało się na zakup apartamentu na Riwierze Tureckiej? Czyżby tylko i wyłącznie kierowała nimi tęsknota za śródziemnomorskim słońcem…? A może jednak… mądrze przemyślana kalkulacja! Jak inaczej wytłumaczyć zakup 120 metrowego mieszkania, położonego zaledwie 5 minut od plaży, którego wynajem w sezonie (maj – październik) generuje miesięcznie konkretny zysk?
Mądry inwestor wie, gdzie i kiedy inwestować. Norweg, który wydał 3 lata temu 35.000 € kupując dwupoziomowe mieszkanie w nowo budowanym kompleksie, sprzedał je w tym roku za czterokrotnie wyższą kwotę. Anglik, który z początkiem 2008 roku zainwestował 50.000 € w mieszkanie typu 1+1 położone przy plaży, spokojnie czekając na TAPU (tytuł własności nieruchomości czyli wyciąg z księgi wieczystej) miał od razu zagwarantowanych najemców przez cały sezon i niemały zysk. Małżeństwo z Krakowa, które z końcem kwietnia tego samego roku zainwestowało 68.000 € kupując mieszkanie w jednym z piękniejszych kompleksów mieszkaniowych w Alanyi również już wie, że to była bardzo mądra decyzja.
Oczywiście można tu przyjechać turystycznie, spędzić tydzień lub dwa rozkoszując się tym wszystkim, co ma do zaoferowania Riwiera Turecka, a zimą wspominać gorący piasek plaży Kleopatry. Można jednak cieszyć się tym wszystkim, będąc pełnoprawnym właścicielem mieszkania położonego niedaleko owej plaży, pól golfowych, czy stoków narciarskich. Z roku na rok liczba turystów odwiedzających Turcję wzrasta. Oczywiście są hotele serwujące „all inclusive” w bardzo przystępnej cenie, ale są też ludzie, którzy ceniąc sobie intymność i niezależność, wybierają wynajem mieszkania, apartamentu czy willi, stanowiąc potencjalnych klientów dla mądrych inwestorów.
A dlaczego akurat rejon Alanyi jest wyjątkowo atrakcyjny dla nowych właścicieli? Słynna plaża Kleopatry, imponujące wzgórze Kale z murami obronnymi, jaskinie o unikalnym mikroklimacie, tak dobroczynnym dla chorych na astmę, pełne życia orientalne uliczki, tętniące życiem centrum miasta… To właśnie o tym piszą niemal wszystkie biura podróży oferujące wyjazdy do Turcji.
Jednak Alanya, oprócz wymienionych wyżej atrakcji, to również miejsce o niesamowitym potencjale inwestycyjnym. Nowo otwarte lotnisko położone zaledwie 45 km od słynnej Czerwonej Wieży, rozbudowa infrastruktury miasta, wcielanie w życie projektów zarówno zagranicznych jak i rodzimych inwestorów – to wszystko składa się na fakt, że warto się zatrzymać i przyjrzeć bliżej. Do tej pory Turcja kojarzyła się z ciepłym morzem, niezapomnianymi widokami i wyśmienitą kuchnią, ale nawet pobieżna analiza sytuacji na lokalnym rynku nieruchomości pozwala poszerzyć nasz zakres zainteresowania tym regionem świata.
Inwestycja zaczyna się w momencie podjęcia decyzji… Sunlight Estate dzieli się z Tobą doświadczeniem, które pozwoli zadziałać pewnie i w dobrym kierunku.